Tym razem kolejna zapomniana na amentus demówka... Zapomniana tak w cholerę, że aż Leszek z Holy Death nawet nie miał nigdzie żadnej okładki, ani samej kasety, choć przecież w kapeli tej udzielał się stary przyjaciel Necronosferatusa - Daren. Jedyne co udało mi się zdobyć, to wywiad, jaki przeprowadził nie kto inny a sam Gog dla zinea SACRI LEGUS LIBER (Opus 1), który Lechu wygrzebał gdzieś ze sterty swojej makulatury:) Tym samym dołączam go do zestawu na dziś. Samo demo Blade of the Sword, mimo zapowiedzi kolejnych, pozostało, jak się zdaje, jedynym wydawnictwem projektu z Krakowa. Daren, znany z Holy Death, Kriegsmachine, Mgły, Deadly Frost czy też solowych dokonań, związał swój los na tej kasecie z Nexatusem. Oboje podążyli w stronę epickiego Black Metalu spod znaku skandynawskich zespołów, któremu nie brakowało jednakże wściekłości wydartej z samych trzewi piekieł. Dużo bardzo melodyjnych i nostalgicznych melodii miesza się z wściekłą bitewną zawieruchą. Jedynie co razi w tym wszystkim, to czasami bardzo fałszujące wokale, z których można by było zrezygnować, choć w tamtych czasach zawsze smaczek "czystego" głosu, bez growla, czy screamów dodawał pewnych emocji, nawet, kiedy śpiewano z fałszem. Szkoda, że od takich wokali zaczęto tę demówkę, ale później naprawdę jest coraz lepiej, czyste melodyjne solóweczki, tajemnicze deklamacje... Słucha się naprawdę dobrze i gdyby zespół pociągnął dalej mógłby stać się mocną konkurencją dla kultowego NORDEN. Polecam więc poznać nagrania, jakich do tej pory pewnie zdobyć nie było łatwo!
UWAGA!!! - OKŁADKA ZASTĘPCZA!!!
ZAWARTOŚĆ:
Zgrany i oczyszczony z lekkim remasteringiem materiał audio w formacie mp3.
Skan wywiadu dla zinea SACRI LEGUS LIBER (Opus 1).
TRACKLISTA:
DOWNLOAD: